środa, 7 października 2015

Kępki rzęs


 

Hej :) Dzisiaj chciałam Wam pokazać i zrecenzować kępki rzęs z Eylure, które są dostępne w Clarie's. Pomysł w ogóle na sztuczne rzęsy pojawił się kiedy ja, swoje naturalne połamałam zalotką. Wyglądało to strasznie i szukałam jakiegokolwiek sposobu aby te rzęsy zagęścić. Czytając różne fora, napotkałam własnie te kępki. Co prawda nie rozwiązały mojego problemu, natomiast bardzo je polubiłam.
Po prawo widać pudełeczko tego modelu co mam. W środku znajduje się próbka kleju oraz płynu do zdejmowania. I od razu uprzedzam, że klej jest beznadziejny... dokupiłam osobno (obrazek pod spodem) i jest 10000 razy lepszy.

Kiedy zakupiłam rzęski, przyszłam do domu od razu je przetestować. Niestety nie okazało się to takie łatwe jak sobie wyobrażałam i męczyłam się dosłownie godzinę by je zaaplikować, co się okazało później, było to trudne ze względu na załączony do zestawu klej. Zostawiał on ślady,  w ogóle nie kleił. Po zakupieniu "pełnowymiarowego" opakowania tego kleju, aplikacja stała się banalna. Klej jest wydajny, elastyczny, łatwo chwyta, jest biały ale gdy już zastygnie robi się przezroczysty i go nie widać. Po prostu zbawienie :) Natomiast co do tego płynu do zdejmowania kępek, nie polecam. Ja pęsetką odrywam rzęski i ściągam resztki kleju. Nic sobie nie podrażniłam, a po użyciu preparatu wystąpiło zaczerwienienie i mnie bolała powieka.

Dlaczego nie rozwiązało to mojego problemu? Musiałabym codziennie robić rano kreskę, malować tuszem i bawić się z kępkami, a wiadomo do szkoły chcemy być wyspani i wstawać jak najpóźniej się da. Jednak na jakieś wyjście na miasto są idealne. Nie trzeba się bać że nam odpadną, jeśli dobrze je zaaplikujesz to nie ma mowy by się odczepiły. Ogromnym plusem jest to że możemy sobie je podciąć jeżeli są za długie, oraz możemy sami nadać oku kształt oku. Minusem jest niestety ten klej, oraz cena. Stacjonarnie kosztują ok 40 zł, w drogeriach internetowych jak patrzyłam były one o wiele tańsze.
 Tutaj macie jak wyglądają zaaplikowane rzęski :) Mam nadzieję, że ktoś się zainteresuje i również polubi kępki rzęs. Jeśli ktoś ma pytania może zadać je w komentarzu lub na moim asku -> Link

niedziela, 4 października 2015

BUBLE- lakiery do paznokci

Hej :) ostatnio robiąc porządek w pokoju, zabrałam się za wysegregowanie lakierów do paznokci i z wielkim bólem musiałam wyrzucić część, ponieważ nie spełniły u mnie swojej roli. Natomiast pomyślałam i zostawiłam je, aby napisać o nich posta i poniekąd doradzić Wam.
Każda kobieta może oczekiwać czegoś innego od lakieru, dla mnie najważniejsza jest konsystencja i pędzelek oraz to jak szybko wysycha. Jeśli te trzy rzeczy są zachowane, to nawet jak nie trzyma się ten lakier dwóch dni na paznokciach to i tak będę go kochać ;p Nie owijając w bawełnę przejdę od razu do zdjęć i recenzowania produktów:

 Pierwsze lakiery są z Golden Rose z serii Color Expert. I tutaj mam mieszane uczucia, ponieważ po zakupie, były one cudowne. Pędzelek może za duży, ale to kwestia wielkości płytki. Nie wysychał jakoś wybitnie szybko... natomiast wada przez którą nazywam te lakiery bublami to to, że niestety po paru tygodniach (2,3) zrobiły się bardzo gęste. Teraz aby pomalować nimi paznokcie, musiałam wydać wiele wysiłku i nerwów... jestem pewna że to nie jest kwestia tego gdzie je trzymałam. Widziałam wiele pozytywnych opinii na temat tej serii, mają cudowne kolory i naprawdę są fajne, jednak tak jak wspomniałam... po pewnym czasie nie nadają sie do użytku.

Kolejny lakier jest z firmy Allepaznokcie seria One! Colour. Nie wiem czy dobrze napisałam, ponieważ nigdy o tej firmie nie słyszałam.. ten lakier tak samo jak poprzedni, posłużył mi bardzo krótko. Zrobił się gęsty i również nie da się nim pomalować paznokci. Jedynym plusem jest jego pędzelek, mniejszy niż u Golden Rose. Wysycha przeciętnie, tutaj się niczym nie wyróżnia.

Następny lakier jest z Clarie's i on jest z tej wersji matowej. Na zdjęciu widać jak dużo go zużyłam. I trochę go nie doceniam, bo pędzelek ma bardzo fajny, konsystencja również dobra, jednak zauważyłam, że się ciągnie już. Natomiast zdenerwowało mnie to, że bardzo szybko wysycha (ze skrajności w skrajność!), im dłużej go mam tym szybciej wysycha. Nie zdążę drugi raz przejechać pędzlem a on już się zrobił twardy i co prawda da się pomalować nim paznokcie, ale trzeba się dużo namęczyć i na wierzch nałożyć bezbarwny lakier, ponieważ widać nierówności.

Czwarty lakier jest z firmy Dzbanek. Kupiłam go na rynku, także nie oczekiwałam od niego zbyt wiele. Jednak zauważyłam go w naprawdę wielu drogeriach osiedlowych itp. I tutaj wyjątkowo nie będę narzekać na konsystencje, a na szybkość wysychania. Po pomalowaniu, aby do końca stwardniał ten lakier... musiałabym czekać chyba pół dnia... używałam go wiele razy i za każdym razem mnie zawodził niestety...










I to by było na tyle, miałam więcej lakierów które wyrzuciłam jednak one nie sprawdzały się dlatego, bo miały po rok... dwa i już niestety szlag je trafił. Mam nadzieję że poradziłam komuś. Piszcie swoje doświadczenia jeśli miałyście lakiery powyżej wymienione. Jeśli chcecie, mogę zrobić również post o najlepszych lakierach, które u mnie spełniły się w 100 % i uwierzcie, że takie istnieją :P ! Także, komentujcie oraz zapraszam do obserwowania. Buziaki :*

środa, 22 kwietnia 2015

Spring change

  Hej! Z racji tego, że w końcu poczuliśmy prawdziwą wiosnę, postanowiłam z ogromnym zapałem i entuzjazmem wrócić na bloga! Dlatego od razu przepraszam, jeśli nie da się czytać moich postów, ale dawno tego nie robiłam i muszę "nauczyć się pisać" od nowa.
  Może na początku się przedstawię i wyjaśnię o co chodzi z tym powrotem itd. Otóż... mam na imię Paulina :) Mieszkam (pochodzę) z Łodzi i skończyłam już 16 lat. Jakoś rok temu..? prowadziłam tego oto bloga, jednak wtedy byłam w gimnazjum i nieco zmienił się mój wygląd, sposób postrzegania świata itp, dlatego usunęłam wszystkie posty i postanowiłam zacząć od nowa.
  To tyle na dzisiaj... taki wstęp myślę że styknie :D Mam nadzieję, że spodoba Wam się tutaj. Wszelkie uwagi/propozycje/whatever piszcie w komentarzu, z pewnością przydadzą się jakieś wskazówki :) Miłego wieczoru!!